poniedziałek, 21 lipca 2014

Nalewka miętowa



W tym roku są dwie zmiany w robieniu nalewek, zaczęłam używać spirytusu nalewkowego - ma tylko 60% więc nie ma obawy, że owoce się zetną oraz na próbę zamiast zwyczajnej mięty pieprzowej użyłam jakieś odmiany zachwalanej przez ogrodnika. Po raz pierwszy nalew zrobiła się faaaantastycznie zielona, do tej pory miała zawsze słomkowy kolor. Mam nadzieję, że smak będzie równie bogaty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz